jestes mistrzynią, próbowałam zrobic Marianne ale niestety nie potrafie uzyskac takiej formy, masa mi siada:(Bija brawo dla takiej zdolnej dziewczyny jak Ty:)
Rewelacja! Podziwiam Twoje kocury już od jakiegoś czasu. Sa cudowne i jedyne w swoim rodzaju :) Masz talent dziewczyno! A ta precyzja w malowaniu!!!! OMG! pozdrawiam
Śliczny kotek. Idealny (jak wszystko co robisz). Już od dawna jestem Twoją wierną fanką.
OdpowiedzUsuńsuper, tylko trochę żal mi myszki, chociaż nie wygląda na wystraszoną...:)
OdpowiedzUsuńO raju, Marta, jaki on śliczny!!!
OdpowiedzUsuńale słodziaki :)) mysza mnie rozwaliła :)
OdpowiedzUsuńznakomita figurka. Przepiękna para :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCranberry, kot i mysz to dobrzy znajomi, tu nikt nikomu krzywdy robił nie będzie;)
Rany, boski!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAle czadowy, zwłaszcza w parze z taką urocza myszką :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo pomysłowy
OdpowiedzUsuńcuuuuuudniasty!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńniesamowity kociomyszowaty duet!
OdpowiedzUsuńkot jest cudny, a mysz ...no cóż, ma takie same gatki jak moja córa Maja :) identiko :D
OdpowiedzUsuńGenialnie!!! Szczerze podziwiam Twój talent!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny:) Kot i mysz tez dziekują wery macz:)
OdpowiedzUsuńHaha, Sanka, przsiegam, ze nie zakradłam się do Ciebie i nie szperałam po szufladach z gatkami Twojej córki:D
Wszystko bardzo, bardzo ładnie, ale... moim skromnym zdaniem to NIE JEST mysz - toż to szczur jak żywy - a dokładniej dość bliski krewny małej Wu :)
OdpowiedzUsuńMysz to być musi, gdyż mała Wu nie nosi gatek - gatki, jak wiadomo, tylko myszy noszą;)
OdpowiedzUsuńCo nie wyklucza jednak pokrewieństwa:D
Ależ on piękny
OdpowiedzUsuńPiękne te figurki Tobie wychodzą. Masa gładziutka, równiutka...
OdpowiedzUsuńGratuluję...
Śliczne prace Pani wykonuje. Kotki podbiły moje serce bo je uwielbiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia. :)
jestes mistrzynią, próbowałam zrobic Marianne ale niestety nie potrafie uzyskac takiej formy, masa mi siada:(Bija brawo dla takiej zdolnej dziewczyny jak Ty:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Podziwiam Twoje kocury już od jakiegoś czasu. Sa cudowne i jedyne w swoim rodzaju :) Masz talent dziewczyno! A ta precyzja w malowaniu!!!! OMG!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam