Tymczasem - kamyki malowane specjalnie na życzenie Herminy, na wymianę. Miały być zwierzątka dla 3 letniego chłopca, do przerobienia na magnesy na lodówkę - oto są:
czwartek, 18 sierpnia 2011
Kamienie
Pochłonęło mnie szukanie kamieni. I malowanie. Na razie to pierwsze - 'szukanie' - wygrywa. Łażę, szukam, zbieram, znoszę do domu... Leżą gromadnie w zalanym niedawno pokoju, czekają na swój czas.
Tymczasem - kamyki malowane specjalnie na życzenie Herminy, na wymianę. Miały być zwierzątka dla 3 letniego chłopca, do przerobienia na magnesy na lodówkę - oto są:
Tymczasem - kamyki malowane specjalnie na życzenie Herminy, na wymianę. Miały być zwierzątka dla 3 letniego chłopca, do przerobienia na magnesy na lodówkę - oto są:
niesamowite są. Ty sama to malujesz czy masz jakieś wzory/szablony/naklejki? Naprawdę piękne
OdpowiedzUsuńCudne, misterna robota:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! I takie Twoje tzn. w Twoim niepowtarzalnym stylu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńKsiążkoholiczko, sama :)
PRZEPIĘKNE!!!!!!
OdpowiedzUsuńAle Ty zdolna jestes, nigdy bym nie powiedziala, ze to zwykle kamyczki byly, cud malina :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńcudne te kamyki!!!
pozdrawiam serdecznie :)
Swietne sa!Najbardziej zauroczyla mnie malpka:)
OdpowiedzUsuńMasz niesamowitą precyzję w rękach! Podziwiam już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńSą piękne! Gdybym miała wybrać jeden z nich byłoby to nie lada dylematem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękności pokazujesz i wyrabiasz, dlatego postanowiłam obdarzyć Cię wyróżnieniem. Zapraszam pod odbiór na www.masosolnie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo i stało się! Przez Ciebie, pierwszy raz w życiu, zapragnęłam być chłopczykiem... konkretnie trzyletnim chłopczykiem; usciślając, tym chłopczykiem, który zostanie obdarowany kamykami. Są świetne!
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńIgorio, dziekuję za wyróżnienie.
Brumming :)
Jak zwykle piękne malunki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.
O kurcze! niesamowita jesteś! W życiu nie zgadłabym, że to są kamienie!! śliiczne!
OdpowiedzUsuńNiesamowite są! aż zazdrość bierze, że się tak samemu nie umie zrobić cuda z kamyka ;)
OdpowiedzUsuńAch, ach!! Małpiszon i żyrafa!!! Zakochanam!!! :)))
OdpowiedzUsuńKiedyś też myślałam o pomalowaniu kamyków, ale na myśleniu się skończyło ;) Ty to zrobiłaś mistrzowsko :)
Ściskam!
Cudne są!! Szczególnie małpka mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńkażdy śliczny, Zdolniaszko! :-*
OdpowiedzUsuńDzięki, szykują się następne trzy ;)
OdpowiedzUsuńpieknie wymalowane!! Az dziw ze to "tylko" kamienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznei po dlugiej nieobecnosci i zycze szczesliwego Nowego Roku! :)