poniedziałek, 16 marca 2009

Lalki

Na urodziny Lavanduli postanowiłam zrobic laleczki z modeliny - wg schematu pokazanego w książce "Cuda z modeliny". To pierwsze moje lalki, na pewno będą następne.
Na początku "work in progress", czyli pierwsze kroki - ulepienie poszczególnych częsci, wbicie drucików i sklejenie:











Planowałam wysłać obie laleczki do Lav, ale neistety druga uległa usterce...
Uszyłam więc małe kocidło do kompletu;)









28 komentarzy:

  1. wow!!!!!
    mowę mi odebrało!!!!!!
    taka nawet trochę jak z rysunku Lavanduli ;)
    MEGA OSIEM!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. O matulu! Coś wspaniałego! Prześliczności!
    Podziwiam Twój talent! Pełen profesjonalizm i niesamowita dbałość o szczegóły!

    OdpowiedzUsuń
  3. coś genialnego!!
    i pięknie zaaranżowałaś kota!

    OdpowiedzUsuń
  4. mistrzostwo, gratuluję talentu, a te stópki ojojoj...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna ta lalka! Nie wierzę, że pierwsza w Twojej karierze ;o). Strach pomyśleć jakie superaśne będą kolejne... ;o)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marto, dla mnie jestes bezapelacyjnie Mistrzówą w te klocki :) Lepienie szczegółów i szczególików, domalowywanie a nawet ubieranie postaci wychodzi Ci perfekcyjnie :))
    jestem pod wrażeniem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna jest :) Podpisuję się po tym co już zostało wspomniane - jesteś mistrzówą w lepieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsze zdjęcie wygląda tak realistycznie jakbyś żywe nogi fotnęła!!

    Bardzo mi się podobają te laleczki, a kot wymiata, cudnie go pstryknęłaś we wnętrzu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś niesamowita!!! Nawet nie wiem co napisać...chyba tylko to dodam, że jesteś moim craftowym guru od początku i ciagle się to tylko potwierdza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję dziewczyny:) Musze się zmobilizować do ulepienia kolejnych laleczek!

    OdpowiedzUsuń
  11. Marta Twoje prace zawsze mi się strasznie podobały, ale jak zobaczyłam lalkę to padłam z wrażenia! Koniecznie rób następne, bo ta jest po prostu fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przypomniało mi się, że też kiedyś na kółku plastycznym w podstawówce robiliśmy lalki z modeliny. Muszę wygrzebać swoją. Twoja jest cudowna, już się boję co to będzie, jak jeszcze nabierzesz wprawy... Pozdrowienia najcieplejsze!

    OdpowiedzUsuń
  13. oooooo jaaaaaa..... GENIALNA!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Noo, kopara mi teraz opadła.
    Jesteś niesamowita!!!!!!!!
    Rany....
    Ta laleczka wcale nie wygląda jak z modeliny, robiona palcami! I jakie ma ładne ciuszki!
    Śliczny prezent!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jej, piekna jest! A te nogi myslałam, ze prawdziwe ,szok! Podoba mi się bardzo, bardzo i proszę o więcej takich lal :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mam łzy w oczach. Coś niesamowitego

    OdpowiedzUsuń
  17. Rewelacyjna lalka, taka ładniutka i precyzyjnie wykonana że aż niemożliwe że Twoja pierwsza! A sesja zdjęć kota po prostu czadowa! Jestem pod wielkim wrażeniem twych prac.

    OdpowiedzUsuń
  18. rewelacja :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Chylę czoła, naprawdę jesteś w tym niepokonana!

    OdpowiedzUsuń
  20. jest bossska i cała moja błahahahahahahah-Marta wyściskam Cię za nią przy jakiejś okazji mam nadzieję ze jakoś niedługo!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. No ja Cię przepraszam!!!! Ale zajefajna lala!!!!! Kotek też czaderski :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. O rany,jaka fantastyczna ta lalka!!
    Masz niesamowity talent,kobieto!!
    Poklony dla Ciebie :* :*

    OdpowiedzUsuń
  23. pewnie nic oryginalnego nie napiszę, kiedy powiem, że jest cudowna :) zainspirowałaś mnie bardzo i muszę, po prostu MUSZĘ zrobić taką mojej córeczce...

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniała Ci wyszła ta lalka, a gdzie można kupić taką modelinę, bo ta dostępna w sklepie jakoś szarzeje po wypiekaniu ? Zdradź ten sekret proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem nią zauroczona :) Prawdziwe cuda czynią Twoje dłonie!
    Z wielką przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń