Na urodziny Lavanduli postanowiłam zrobic laleczki z modeliny - wg schematu pokazanego w książce "Cuda z modeliny". To pierwsze moje lalki, na pewno będą następne. Na początku "work in progress", czyli pierwsze kroki - ulepienie poszczególnych częsci, wbicie drucików i sklejenie:
Planowałam wysłać obie laleczki do Lav, ale neistety druga uległa usterce... Uszyłam więc małe kocidło do kompletu;)
Marto, dla mnie jestes bezapelacyjnie Mistrzówą w te klocki :) Lepienie szczegółów i szczególików, domalowywanie a nawet ubieranie postaci wychodzi Ci perfekcyjnie :)) jestem pod wrażeniem :D
Marta Twoje prace zawsze mi się strasznie podobały, ale jak zobaczyłam lalkę to padłam z wrażenia! Koniecznie rób następne, bo ta jest po prostu fantastyczna!
Przypomniało mi się, że też kiedyś na kółku plastycznym w podstawówce robiliśmy lalki z modeliny. Muszę wygrzebać swoją. Twoja jest cudowna, już się boję co to będzie, jak jeszcze nabierzesz wprawy... Pozdrowienia najcieplejsze!
Noo, kopara mi teraz opadła. Jesteś niesamowita!!!!!!!! Rany.... Ta laleczka wcale nie wygląda jak z modeliny, robiona palcami! I jakie ma ładne ciuszki! Śliczny prezent!!!
Rewelacyjna lalka, taka ładniutka i precyzyjnie wykonana że aż niemożliwe że Twoja pierwsza! A sesja zdjęć kota po prostu czadowa! Jestem pod wielkim wrażeniem twych prac.
pewnie nic oryginalnego nie napiszę, kiedy powiem, że jest cudowna :) zainspirowałaś mnie bardzo i muszę, po prostu MUSZĘ zrobić taką mojej córeczce...
wow!!!!!
OdpowiedzUsuńmowę mi odebrało!!!!!!
taka nawet trochę jak z rysunku Lavanduli ;)
MEGA OSIEM!!!
O matulu! Coś wspaniałego! Prześliczności!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój talent! Pełen profesjonalizm i niesamowita dbałość o szczegóły!
coś genialnego!!
OdpowiedzUsuńi pięknie zaaranżowałaś kota!
mistrzostwo, gratuluję talentu, a te stópki ojojoj...
OdpowiedzUsuńPiękna ta lalka! Nie wierzę, że pierwsza w Twojej karierze ;o). Strach pomyśleć jakie superaśne będą kolejne... ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marto, dla mnie jestes bezapelacyjnie Mistrzówą w te klocki :) Lepienie szczegółów i szczególików, domalowywanie a nawet ubieranie postaci wychodzi Ci perfekcyjnie :))
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem :D
Przepiękna jest :) Podpisuję się po tym co już zostało wspomniane - jesteś mistrzówą w lepieniu :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie wygląda tak realistycznie jakbyś żywe nogi fotnęła!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te laleczki, a kot wymiata, cudnie go pstryknęłaś we wnętrzu ;)
Jesteś niesamowita!!! Nawet nie wiem co napisać...chyba tylko to dodam, że jesteś moim craftowym guru od początku i ciagle się to tylko potwierdza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny:) Musze się zmobilizować do ulepienia kolejnych laleczek!
OdpowiedzUsuńMarta Twoje prace zawsze mi się strasznie podobały, ale jak zobaczyłam lalkę to padłam z wrażenia! Koniecznie rób następne, bo ta jest po prostu fantastyczna!
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się, że też kiedyś na kółku plastycznym w podstawówce robiliśmy lalki z modeliny. Muszę wygrzebać swoją. Twoja jest cudowna, już się boję co to będzie, jak jeszcze nabierzesz wprawy... Pozdrowienia najcieplejsze!
OdpowiedzUsuńoooooo jaaaaaa..... GENIALNA!!!!!!
OdpowiedzUsuńNoo, kopara mi teraz opadła.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!!!!!!!
Rany....
Ta laleczka wcale nie wygląda jak z modeliny, robiona palcami! I jakie ma ładne ciuszki!
Śliczny prezent!!!
Jej, piekna jest! A te nogi myslałam, ze prawdziwe ,szok! Podoba mi się bardzo, bardzo i proszę o więcej takich lal :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńmam łzy w oczach. Coś niesamowitego
OdpowiedzUsuńRewelacyjna lalka, taka ładniutka i precyzyjnie wykonana że aż niemożliwe że Twoja pierwsza! A sesja zdjęć kota po prostu czadowa! Jestem pod wielkim wrażeniem twych prac.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńrewelacja :))
OdpowiedzUsuńChylę czoła, naprawdę jesteś w tym niepokonana!
OdpowiedzUsuńjest bossska i cała moja błahahahahahahah-Marta wyściskam Cię za nią przy jakiejś okazji mam nadzieję ze jakoś niedługo!!!
OdpowiedzUsuńNo ja Cię przepraszam!!!! Ale zajefajna lala!!!!! Kotek też czaderski :)))
OdpowiedzUsuńO rany,jaka fantastyczna ta lalka!!
OdpowiedzUsuńMasz niesamowity talent,kobieto!!
Poklony dla Ciebie :* :*
pewnie nic oryginalnego nie napiszę, kiedy powiem, że jest cudowna :) zainspirowałaś mnie bardzo i muszę, po prostu MUSZĘ zrobić taką mojej córeczce...
OdpowiedzUsuńWspaniała Ci wyszła ta lalka, a gdzie można kupić taką modelinę, bo ta dostępna w sklepie jakoś szarzeje po wypiekaniu ? Zdradź ten sekret proszę :)
OdpowiedzUsuńkocisko jest genialne !!!
OdpowiedzUsuńJestem nią zauroczona :) Prawdziwe cuda czynią Twoje dłonie!
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :)
Pozdrawiam cieplutko!