środa, 24 listopada 2010

Bullterrier

Od dawna podobają mi się bullterriery, chociaż dwa, które znałam, do miłych nie należały;)
Mój rysunkowy bullterrier jest miły i uśmiechnięty - bo... c.d.n. ;)

12 komentarzy:

  1. Jaki czad! W życiu nie widziałam tak przyjaznego pitbulla :D Ciekawam ciągu dalszego.

    OdpowiedzUsuń
  2. no milusiński, że tylko przytulac:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. o jeeeny! Zapowiada się bosko!

    Nie mogę się doczekać zdradzenia tajemnicy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też lubię bullteriery:) nawet mam jednego za sąsiada i jest do serca przytul:) a ten jest boski:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny, też je uwielbiam :) A co to za tajemnica?? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo swiateczny BULL,LaMartko:-)
    Fajne ma tylne nozki:-)))Swietny 'zasiad',no i milo mu z mordki patrzy:-)
    Lubie Twoje wszystkie prace,rowniez graficzne,poniewaz wycyzelowalas i sprecyzowalas Swoj wlasny styl.Gdyby znalazly sie wsrod setek innych prac-zawsze umialabym je odnalezc.Maja swoj...Twoj...charakter i kolorystyke.Podziwiam i zawsze z niecierpliwoscia czekam na nastepne.
    Pozdrawiam Bardzo:-) ... z zasniezonej Fyn-wrrrr....
    -Halutka-

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki:)


    Nieeee, żadna to tajemnica, tylko zajawka;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Martuśka, on jest cudowny (a ja bulterierów nie znoszę)!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest to najpiękniejszy bullterrier na świecie :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki :))

    T.he, gdzie byłas, jak Cię nie było???:)

    OdpowiedzUsuń