
Narysowane koty były mi potrzebne w zupełnie innym celu - ale ponieważ ostatecznie ich nie wykorzystałam, wskoczyły na zakładki. Wystarczyło je wydrukować, zalaminować i dodać kilka wstążek.A polne kwiaty uwielbiam:) Co kilka dni przynoszę do domu mały bukiecik i wstawiam do wazonu. Te już więdną, pora...