Tę figurkę popełniłam jakiś czas temu z modeliny, pomalowałam ją farbami akrylowymi i polakierowałam specjalnym lakierem (nie każdy lakier nadaje się do modeliny, o czym przekonałam się, lakierując inną modelinową figurkę tym, co zwykle i walcząc później z opłakanym, "klejącym się" efektem).
Wczoraj byłam z figurkami na kolejnej wyprzedaży garażowej na Żoliborzu - tym razem było zdecydowanie mniej ludzi, ale było równie miło i przyjemnie :) Stałam się prawdziwą fanką garażówek, w kolejnej znowu pewnie wezmę udział :) Następna szykuje się 24.05 w Warszawie na Wiatraku - zapraszam :)