W weekend byłysmy z częscią sztukniętych (Eight i Pipix) u Qlki w Zielonej Górze - dawno się tak dobrze nie bawiłam!
Szkoda, że zabrakło Luli!
Na zielonogórskim deptaku przyłapałam kawkę biorącą prysznic:
A w podzielonogórskim "Szikago" - Frygę zziajaną po wariackiej zabawie z Eight:
Oby więcej takich spotkań! Być może następne u mnie:>
Szkoda, że zabrakło Luli!
Na zielonogórskim deptaku przyłapałam kawkę biorącą prysznic:
A w podzielonogórskim "Szikago" - Frygę zziajaną po wariackiej zabawie z Eight:
Oby więcej takich spotkań! Być może następne u mnie:>