Dla Ggagatki - za wygraną w przechowalniowym konkursie - zrobiłam prostego w formie kota. Ostatnio takie własnie koty lubię robić najbardziej - koty z zaprzyjaźnioną myszą;)
czwartek, 3 grudnia 2009
piątek, 27 listopada 2009
sobota, 14 listopada 2009
Bransoletka z kota;)
Sierść mojej koty, jako produkt uboczny akcji "obcinanie na lato", wykorzystałam do ufilcowania kulek, z których zrobiłam bransoletkę. Taki mały eksperyment;) Efekty nie są złe, ale bransoletka jest wyjątkowo gryząca i nie nadaje się do noszenia na skórze - tylko na rękawach bluzek, swetrów itp.
Swiadomość noszenia na sobie własnego kota - bezcenne:>
Mówienie znajomym, z czego mam bransoletkę i patrzenie na ich miny - zabawne:)
Oto "surowe" kulki z sierści kota:
I kulki pomalowane farbami akrylowymi:
A oto gotowa bransoletka:
Za dodanie odwagi do przyznania się do kociego eksperymentu dziękuję Eight :D ;)
Swiadomość noszenia na sobie własnego kota - bezcenne:>
Mówienie znajomym, z czego mam bransoletkę i patrzenie na ich miny - zabawne:)
Oto "surowe" kulki z sierści kota:
I kulki pomalowane farbami akrylowymi:
A oto gotowa bransoletka:
Za dodanie odwagi do przyznania się do kociego eksperymentu dziękuję Eight :D ;)
piątek, 6 listopada 2009
Jeszcze w sprawie lipca...
...i zjazdu HoA, jaki w tymże lipcu miał miejsce. Zrobiłam mnóstwo zdjęć, przywiozłam fantastyczne wspomnienia i... wpadłam w wir warszawskiego żywota - do czasu, aż Aga Latarnia_Morska nie pokazała zjazdowego scrapa!
Dostałam oficjalne pozwoleństwo na wstawienie pracy Agnieszki:D
Oto zjazdowy (i zarazem odjazdowy:)) scrap autorstwa Agnieszki z naszego HoA'owego zlotu w Poznaniu:
Dostałam oficjalne pozwoleństwo na wstawienie pracy Agnieszki:D
Oto zjazdowy (i zarazem odjazdowy:)) scrap autorstwa Agnieszki z naszego HoA'owego zlotu w Poznaniu:
niedziela, 1 listopada 2009
Jesień w Białowieży
Białowieża jesienią jest piekna - bardzo się cieszę, że mogłam tam pojechać (zupełnie za darmo, bo z konkursu:))
Na Szlaku Dębów Królewskich łapałam prześwitujące między gałęziami światło:
W Muzeum Przyrodniczo-Leśnym Białowieskiego Parku Narodowego podziwiałam zwierzęta, jakich nie miałam okazji spotkać w lesie - a przed muzeum doenergetyzowałam się przy jednym z polskich czakramów ziemi;)
Prawdziwe zwierzęta, choć "za kratkami", podziwiałam w Rezerwacie Pokazowym Żubrów (których to żubrów nie udało mi się w miarę dobrze sfocić;))
Ponieważ wycieczka odbywała się pod hasłem trzech wielkich religii, zwiedziliśmy meczet i cmentarz muzułmanski w Kruszynianach, monastyr w Supraślu oraz cerkwie i kościoły po drodze do celu podróży.
A za tydzień czeka mnie teoretyczny kurs fotografii.
Na Szlaku Dębów Królewskich łapałam prześwitujące między gałęziami światło:
W Muzeum Przyrodniczo-Leśnym Białowieskiego Parku Narodowego podziwiałam zwierzęta, jakich nie miałam okazji spotkać w lesie - a przed muzeum doenergetyzowałam się przy jednym z polskich czakramów ziemi;)
Prawdziwe zwierzęta, choć "za kratkami", podziwiałam w Rezerwacie Pokazowym Żubrów (których to żubrów nie udało mi się w miarę dobrze sfocić;))
Ponieważ wycieczka odbywała się pod hasłem trzech wielkich religii, zwiedziliśmy meczet i cmentarz muzułmanski w Kruszynianach, monastyr w Supraślu oraz cerkwie i kościoły po drodze do celu podróży.
A za tydzień czeka mnie teoretyczny kurs fotografii.
sobota, 31 października 2009
I znowu aniołek
Ponownie z cyklu "na zamówienie" - aniołek z torebką:
A przy pakowaniu swoich figurek korzystam ze stempelka, który podarowała mi Lula:
Ambitnie założyłam, że do Świąt Bożego Narodzenia zrobię sporo janiołów - oby mi się udało zmobilizować, bo z tym bywa u mnie różnie;>
A przy pakowaniu swoich figurek korzystam ze stempelka, który podarowała mi Lula:
Ambitnie założyłam, że do Świąt Bożego Narodzenia zrobię sporo janiołów - oby mi się udało zmobilizować, bo z tym bywa u mnie różnie;>
sobota, 24 października 2009
poniedziałek, 12 października 2009
Przerwa zbyt długa...
...czyli pytanie z serii, czy ktokolwiek jeszcze do mnie zagląda? Nuda i pustki, ale tęsknota blogowa ostro daje znać - wracam, jak się uporam.
Z czym? Z różnym.
A wtedy to odbiję sobie przerwę zbyt długą i pozaglądam na wszystkie blogi z zakładek (i nie tylko) - dnia nie starczy na te zaległosci!
I bardzo dziękuję za wszystkie wyróżnienia:***
A wczoraj się działo, oj działo się! Dostałam nagrodę w konkursie fotograficznym organizowanym przez moją dzielnicę - i sam pan Wojciech Siemion mi tę nagrodę wręczał;)
A teraz "idę latać dalej", pozdrawiając w prze_locie;)
Z czym? Z różnym.
A wtedy to odbiję sobie przerwę zbyt długą i pozaglądam na wszystkie blogi z zakładek (i nie tylko) - dnia nie starczy na te zaległosci!
I bardzo dziękuję za wszystkie wyróżnienia:***
A wczoraj się działo, oj działo się! Dostałam nagrodę w konkursie fotograficznym organizowanym przez moją dzielnicę - i sam pan Wojciech Siemion mi tę nagrodę wręczał;)
A teraz "idę latać dalej", pozdrawiając w prze_locie;)
wtorek, 29 września 2009
Spotkanie:)
W weekend byłysmy z częscią sztukniętych (Eight i Pipix) u Qlki w Zielonej Górze - dawno się tak dobrze nie bawiłam!
Szkoda, że zabrakło Luli!
Na zielonogórskim deptaku przyłapałam kawkę biorącą prysznic:
A w podzielonogórskim "Szikago" - Frygę zziajaną po wariackiej zabawie z Eight:
Oby więcej takich spotkań! Być może następne u mnie:>
Szkoda, że zabrakło Luli!
Na zielonogórskim deptaku przyłapałam kawkę biorącą prysznic:
A w podzielonogórskim "Szikago" - Frygę zziajaną po wariackiej zabawie z Eight:
Oby więcej takich spotkań! Być może następne u mnie:>
czwartek, 24 września 2009
Lato, jesień, zima i prezent od Qlki:)
Lato - bo w lecie obchodzę swoje urodziny.
Jesień - bo na jesieni dostałam prezent od Qlki.
Zima - bo Qlka zrobiła mi ZIMOWY ALBUMIK!
Jaki?
O taki!
Albumik ze zdjęciami uwieczniającymi nasze (moje i małego P.) szaleństwa na sankach:)
W kopercie były też słodkości dla mojej siostry:
Ewuś, dziękuję:**
Jesień - bo na jesieni dostałam prezent od Qlki.
Zima - bo Qlka zrobiła mi ZIMOWY ALBUMIK!
Jaki?
O taki!
Albumik ze zdjęciami uwieczniającymi nasze (moje i małego P.) szaleństwa na sankach:)
W kopercie były też słodkości dla mojej siostry:
Ewuś, dziękuję:**
sobota, 5 września 2009
czwartek, 27 sierpnia 2009
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Od Eight
Niedawno obchodziłam swoje ***dzieste trzecie urodziny;) I dokładnie w dzień urodzin przyszła do mnie przesyłka od Eight - kartka pokazywana już przez Asię, wstążkowy przydaśnik (a wsród wstążek - ta "gazetowa" by Eight)i cudowne papiery do scrapbookingu autorstwa Asi. Chwalę się, bo mam czym:D
Dziękuję:**
Dziękuję:**
piątek, 21 sierpnia 2009
LuxArt.pl
Całkiem niedawno odkryłam przytulne miejsce w sieci - LuxArt.pl., galerię rękodzieła i wyrobów artystycznych. Warto wspierać takie inicjatywy i wstawiać zdjęcia swoich prac - moja Marianna już tam jest:)
Właściciel galerii zaprasza wszystkich tymi słowami:
"LuxArt.pl to galeria wyrobów artystycznych, rękodzieła, decoupage oraz wszystkich przedmiotów które zostały wykonane z pasją. Możesz tutaj dodawać oraz przeglądać wyroby małych jak i wielkich Twórców. Jeśli chcesz się pochwalić, tym co wykonałeś własnoręcznie, albo szukasz kupca na swój produkt, to właśnie miejsce dla Ciebie"
Właściciel galerii zaprasza wszystkich tymi słowami:
"LuxArt.pl to galeria wyrobów artystycznych, rękodzieła, decoupage oraz wszystkich przedmiotów które zostały wykonane z pasją. Możesz tutaj dodawać oraz przeglądać wyroby małych jak i wielkich Twórców. Jeśli chcesz się pochwalić, tym co wykonałeś własnoręcznie, albo szukasz kupca na swój produkt, to właśnie miejsce dla Ciebie"
wtorek, 18 sierpnia 2009
niedziela, 2 sierpnia 2009
Miszelkowa niespodzianka:)
Kilka dni temu ze skrzynki na listy wyjęłam avizo, a poniewaz nie spodziewałam się żadnej przesyłki, z ciekawoscią popędziłam (w towarzystwie małego P.) na pocztę:)
W drodze powrotnej P. rozerwał kopertę, a ze środka wyskoczył... Gabryś, czyli miś od Miszelki:)
Miś, którego bracia tak mi się u Miszelki podobały!
Nie dość, że dostałam pięknego misia, to jeszcze Miszelka zrobiła dla mnie kartkę i kolczyki!
Dziękuję kochana:*
W drodze powrotnej P. rozerwał kopertę, a ze środka wyskoczył... Gabryś, czyli miś od Miszelki:)
Miś, którego bracia tak mi się u Miszelki podobały!
Nie dość, że dostałam pięknego misia, to jeszcze Miszelka zrobiła dla mnie kartkę i kolczyki!
Dziękuję kochana:*